Dzisiaj uchylę rąbka tajemnicy jak wygląda moja sypialnia:)
Przedstawię Wam sposób w jaki przechowuję biżuterię. Wymaga trochę czasu i sprzętu i nie ukrywam, że większość pracy wykonał mój tata. Jakiś czas temu rozrysowałam mu jak chciałabym aby wyglądała moja skrzynka, zamysł był prosty, z przodu lustro, w środku mnóstwo haczyków abym mogła zawiesić biżuterię.
Tata wykonał podstawę skrzyni, a na aukcji internetowej kupiliśmy za parę groszy lustro w całości, które użyliśmy jako front.
Przód jest bardzo klasyczny: biel, delikatne narożniki wykonane z masy strukturalnej oraz szare przetarte boki aby pasowały do tapety.
Największą ozdobą jest oczywiście gałka meblowa kupiona w świetnym sklepie, w któym absolutnie się zakochałam Nanu-Nana.
W środku zaszalałam! Przecierany bielą turkus, szarości, wzór z masy strukturalnej i oczywiście transfer grafiki.
Jak podoba Wam się moje rozwiązanie na walającą się biżuterię ?
Już wkrótce pokażę też mój nowy projekt, który tworzę razem z moim tatą, który nazwałam: "uwolnij swoją lodówkę od magnesów" :)
Pozdrawiam,
Olga
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz